wtorek, 14 lipca 2015

Od Yosi CD Ametyst

- Nie mam bladego pojęcia... Chyba że... Ale to niemożliwe.... - mruknęłam.
- Co? Kto? - spytał.
- Nikt ważny... Ona nie mogłaby mnie gonić aż tutaj... Poddała się dawno temu... - zaczęłam się zastanawiać.
- Ale kto? I co to ma wspólnego z tym krzykiem? - on nic nie rozumiał.
- Osoba, która mnie goniła, ale poddała się dawno temu, jednak wydawała dokładnie takie dźwięki, jak słyszeliśmy...
- Ale kto miałby cię gonić?
Ametyst?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz